Jakiś czas temu w sklepie Pepco (czy jakoś tak) zobaczyłam śliczne, naturalne cienie... Kremowe z Revlonu.
Nie zstanawiałam sie długo tylko kupiłam...
Naprawde, wydawały sie boskie... lubie takie naturalne kolory...
Niestety, po nałożeniu na powiekę... rozczarowanie...
po pierwsze... nie umiem chyba nakładac cieni w kremie... nie umiem, i nie lubie..
po drugie... hmmm... tak, mam tłuste powieki, ale z bazą nie mam większych problemów z cieniami... a te? rolowały mi sie... moze faktycznie zle je jakos nakładałam, sama nie wiem... nie ważne juz w sumie, nie polubiliśmy sie i juz...
Teraz cienie szukają nowej właścicieki, moze ona będzie bardziej cierpliwa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz