poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Projekt DENKO - cz.1

W końcu zebrałam trochę pustych opakowań i mamy pierwszą zbieraninę zużyć czyli...
mój pierwszy projekt denko... 


  1. Dwufazowy płyn do demakijażu NIVEA- wg mnie ani dobry ani zły
  2. Dwufazowy płyn do demakijaży BIELENDA- kolejny przeciętniak, nie kupię więcej
  3. Odżywka wygładzająca ISANA- nawet niezła... faktycznie włosy po niej były gładkie
  4. Płyn micelarny BIODERMA- świetny, nie podrażnia, dobrze zmywa makijaż oczu, trochę drogi, ale w promocji warto kupić...
  5. Szampon nawilżający "Granat i Aloes" ALTERRA- dobry, pewnie jeszcze kiedyś kupię, choć trochę denerwuje mnie jego zapach
  6. Szampon z olejkiem arganowym JOANNA - całkiem przyzwoity, ładny zapach, dobrze oczyszcza
  7. Krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży ALTERRA- jejuuu, nie mogłam doczekać sie aż go skończę  i niestety nie dałam rady do końca  troszkę zostało... nie znoszę tego zapachu, gdyby nie to byłby ok, nie myje ta dobrze jak potrzebuje tego moja skóra wieczorem, ale na poranne odświeżenie by sie nadawał... no własnie... ale zapach jest dla mnie nie do przebrnięcia.. nie kupię więcej!
  8. Nawilżająca emulsja CLINIQUE - bardzo przyzwoity nawilżacz i naprawdę wydajny.. polecam
  9. Baza pod cienie Cashmire DAX- super! kupiłam kolejne opakowanie, na tej bazie cienie trzymają się bardzo długo, kolor jest wyraźniejszy... po prostu świetna...
  10. Olejek do włosów AMARGAN z glossyboxa- jak dla mnie zwykły olejek, ale ekspertem ws włosów nie jestem ;)
  11. Tusze:


IsaDora Extra Volume- przyjemny tusz, ale jednak wolę mocniejsze pogrubienie
IsaDora Big Bold- meega szczoteczka, całkiem fajna mascara... takie lubię, ale szybko zgęstniała
Essence Get Big Lashes - pogrubiająca mascara, za te pieniądze przyzwoita, ale z tej marki wolę tą następną 
Essence I love extreme - super czaderskie pogrubienie, mega szczoteczka, naprawdę polecam, szkoda ze dość szybko mi zgęstniała, ale z pewnością jeszcze do niej wrócę, szczególnie ze nie jest droga
Rimmel Volume Accelerator- bardzo przyzwoita mascara
Eveline Volumix Fiberlast- użyłam juz trzy opakowania, bardzo ją lubię, silikonowa szczoteczka, wyprofilowana, z jednej długie z drugiej króciutkie "włoski", polecam, dobry tusz za grosze..

to tyle...
:)

5 komentarzy:

  1. oj spore denko, a ilość tuszy do rzęs powala:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no troche zbierałam pustych opakowań jako ze to pierwsze "denko" ;)
      a tusze... troche testowałam i szukałam "swojego" :)

      Usuń
  2. Ja pierwszy raz kupiłam Essence All eyes on me i bije wszystkie na głowę. Robi dokładnie to co potrzeba. A wbrew pozorom dużo tanich tuszy np Lovely to po prostu tragedia, zaschnięte, półpuste, nie sięgające wszystkich włosków.
    Wyłącz sobie weryfik obrazk.

    OdpowiedzUsuń