Jakiś czas temu zajrzałam do Rossmann'a...
Efekt?
Lakiery to Wibo, matowy szary i delikatny żółty (na fotce wyszdł jakis taki zielony ;) )
Delikatny pudrowo-różowy róż do policzków (nr 6)...
Pomadka Wibo, nr 7 - "majtkowy" różowy... ;)
(bardzo cieżko uchwycic kolor...)
i na koniec ...
Krem pod oczy Noni Care
pachnie obłędnie.. :) kojarzy mi sie z gumami do żucia, znanymi z dzieciństwa ;)
skład.. hmmm :)
info ze str: http://nonicare.pl/cosmetics_pl.html
Delikatny krem o ultralekkiej konsystencji zawierający unikalną kombinację witamin, aminokwasów i mikroelementów pochodzących z soku Noni (Morinda citrifolia) oraz ekstraktów z aloesu, mango, owoców granatu i jagód acai. Działa wygładzająco i odżywczo na skóre twarzy, charakteryzuje się działaniem antyoksydacyjnym poprzez stymulacje naturalnej przeciwwolnorodnikowej bariery ochronnej organizmu. Zawartość masła Shea i oleju migdałowego wspomaga odżywcze i regeneracyjne działanie kremu.
nie mogłam sobie odmówic promo w Sephorze...
ale o tym innym razem ;)
Na pewno będziesz zadowolona z różu Wibo :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńmam juz jeden... zupełnie inny odcien... bardziej łososiowy... fajny ;)
OdpowiedzUsuńHej! jak się mają zakupy z sephory? a może masz jakieś inne ciekawe nabytki? :)
OdpowiedzUsuńa no były... dawno, ale były... za jakis czas pokaże...
Usuńnarazie... straciłam chęc do czegokolwiek... :/ kłopoty osobiste...
mam nadzieje ze niedługo "wróce"...
Miałam krem na dzień do twarzy Noni... Nie wiem czy ten pod oczy jest taki sam, ale tamten zostawiał klejącą nieprzyjemną warstewkę na twarzy. Zapach jest ciekawy, ale z czasem staje naprawdę duszący. Ja wytrzymałam 3 dni i wyrzuciłam. Mam nadzieję, że Tobie będzie dobrze służył:)
OdpowiedzUsuńnie... ten nie jest klejacy, a zapach? mmm... pachnie jak pycha malinowa mamba ;)
OdpowiedzUsuń